Pozytywne doświadczenia z funkcjonowania świetlicy „Zgrana Paka” na osiedlu Matejki sprawiły, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przygotował projekt pod nazwą „Nie ulicy – Tak świetlicy”. Zakłada on utworzenie kolejnych dwóch świetlic. Tym razem są one skierowane do starszej młodzieży, ale ich założeniem – podobnie jak „Zgranej Paki” – jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu jej uczestników. Projekt uzyskał wysoką ocenę i został wsparty europejskimi pieniędzmi.

- Choć cele tych świetlic są podobne, to jednak nowe placówki bardziej będą przypominać kluby młodzieżowe. Ich uczestnikami mogą zostać wszyscy chętni, nie muszą być oni podopiecznymi MOPS – wyjaśnia Małgorzata Kędzior. – Zależy nam na tym, aby dzieci i młodzież miały zorganizowany czas wolny po lekcjach. Wtedy na pewno będzie mniej na naszych osiedlach chuligaństwa. Takie placówki funkcjonują w krajach zachodnich i bardzo dobrze się sprawdzają.

Świetlice zostaną zlokalizowane na osiedlu Fredry w budynku opuszczonym przez filię Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej oraz w internacie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 przy ulicy Sienkiewicza. Kierownikiem projektu jest Beata Kwiatek, która doskonale sprawdziła się, jako prowadząca świetlicę „Zgraną Pakę” na osiedlu Matejki.

Program przewiduje bardzo różnorodne zajęcia w obu świetlicach. Przede wszystkim zajęcia sportowe: będzie siłownia, steper, stoły bilardowe i ping-pongowe, piłkarzyki. W każdej świetlicy zostaną przygotowane również pracownie komputerowe liczące po 6 stanowisk z dostępem do Internetu. Dodatkowo zajęcia z informatyki będzie prowadził wykwalifikowany specjalista w tej dziedzinie.

Młodzież będzie miała szanse spróbować swoich sił w pracowniach: malarskiej, grafiki, tkackiej, szycia. W świetlicach będą sztalugi, przybory do malowania i rysowania, maszyny do szycia, krosna, maszyny tkackie itp. Także tutaj młodzież uzyska pomoc instruktorów.

Świetlice czynne będą przez 5 dni w tygodniu od godziny 11 do 19. Poza zajęciami na ich terenie przewidziano także wycieczki, wyjścia do kina i teatru, na basen i lodowisko. Wszyscy otrzymywać będą ponadto jeden ciepły posiłek oraz będą mogli przygotować sobie we własnym zakresie kanapki i napoje.

Bardzo ważną rolę do spełnienia będzie miał doradca zawodowy, którego zadaniem ma być pomoc młodzieży uczestniczącej w zajęciach w wyborze szkoły, kierunku dalszej nauki lub zawodu. W świetlicach nie zabraknie ponadto socjoterapeuty i psychologa.

Nabór do świetlic rozpocznie się w październiku. – Przed nami bardzo duże wyzwanie. Musimy przeprowadzić remonty i adaptacje pomieszczeń na świetlice, dokonać zakupów niezbędnego sprzętu, zatrudnić pracowników. Jestem jednak pewna, że rozpoczniemy zajęcia z młodzieżą w terminie – kończy Małgorzata Kędzior. (aj)