- Wspólnie z naszymi partnerami określiliśmy pierwsze zadania na najbliższy rok – mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy. – Dotychczas „Europa Miast” była projektem, teraz, gdy spotkali się przedstawiciele kilku miast z krajów Unii Europejskiej możemy powiedzieć, że program już ruszył i „Europa Miast” rozpoczęła swoją działalność. Dyskusje między przedstawicielami miast pozwolą nam na określenie celów działania, tak by z naszymi projektami wpisać się w politykę Unii Europejskiej. Program ma rok czasu, jak dziecko, które dopiero zaczyna chodzić. I te pierwsze kroki właśnie postawiliśmy.

Wkrótce Dębica złoży pierwszy projekt w ramach „Europy Miast”. Nowoczesnym obiektem odnowionym za unijne pieniądze ma stać się Dom Kultury „Śnieżka”.  Na co dzień będzie służyła mieszkańcom z nowoczesną salą kinowo - widowiskową i salą wykładową przystosowaną do obrad w kilku językach, a podczas międzynarodowych konferencji będzie służyła kolejnym spotkaniom samorządów zrzeszonych w „Europie Miast”. Już w tym roku rozstrzygnie się przetarg na koncepcję przebudowy „Śnieżki”. Dom Kultury „Mors” po remoncie ma się przekształcić w Centrum Festiwalowe Europy Miast. Będą tam odbywać się liczne międzynarodowe imprezy kulturalne z udziałem artystów z całej Europy. Dzięki programowi miasto chce też zdobyć miliony euro na inwestycje w mieście.

- Oczywiście najważniejsze, by mieszkańcy korzystali z programu, zarówno na miejscu, w Dębicy, ale także kontakty nawiązane poprzez współpracę wyjeżdżali do zaprzyjaźnionych miast, poznawali tamtejszą kulturę i obyczaje – mówi Wolicki. – Nie chcemy, by wszystko było kreowane przez władzę, ważne w tym programie jest to, by obywatele wszystkich miast partnerskich współpracowali w wielu dziedzinach. Najłatwiej zacząć od wymiany młodzieży, współpracy kulturalnej i sportowej. Wszystkie miasta liczą także na współpracę gospodarczą, spotkania przedsiębiorców.

Do Dębicy przyjechali przedstawiciele miast partnerskich: Puurs w Belgii, Kapuvar na Węgrzech, Obzor i Svishtov w Bułgarii, Carei w Rumunii oraz miast, które zastanawiały się nad przystąpieniem do programu Europa Miast: Salo w Finlandii i Dunaujvaros na Węgrzech. Oba miasta zadeklarowały udział w programie. Przedstawiciele wszystkich miast liczą na szeroką współpracę i unijne pieniądze. Podczas konwentu burmistrz Paweł Wolicki zapoznał uczestników z głównymi założeniami „Europy Miast”. Następnie przedstawiciele wszystkich samorządów zaprezentowali filmy lub slajdy o swoich miastach oraz opowiadali o nich.

- Projekt jest otwarty na nowe pomysły miast partnerskich – mówi Wolicki. – My tylko rozkręciliśmy machinę i przygotowujemy wnioski, które przyniosą korzyści naszemu miastu. Wspólne wnioski z partnerskimi miastami przygotujemy wkrótce. Wspólnie łatwiej będzie nam lobbować i prezentować nasze założenia. Jeżeli uda nam się stworzyć związek miast będziemy mieć większe możliwości.

Obecny na konwencie dr Mieczysław Janowski, poseł do Parlamentu Europejskiego zapowiedział zorganizowanie w Brukseli spotkania euro parlamentarzystów reprezentujących regiony, w których leżą samorządy „Europy Miast”.

- Idea „Europy Miast” wpisuje się bardzo dobrze w działalność Unii Europejskiej – mówi Janowski. – Najważniejszymi wartościami, jaką posiadamy w zjednoczonej Europie są współpraca i pokój. Dopiero potem doceniamy aspekt gospodarczy czy kulturalny. Chcemy żyć w pokoju, dlatego tak ważne jest, że ludzie różnych języków, kultur, religii i narodów chcą ze sobą współpracować i współpracują. Idea partnerstwa miast jest znakomitym pomysłem. Jeżeli przygotujecie dobre programy, na ich realizację na pewno znajdą się pieniądze.

Euro deputowany Mieczysław Janowski zapewnia, że na takie programy unia daje pieniądze bezpośrednio, z pominięciem polskiego rządu. Janowski podkreślił także, że 80 procent mieszkańców Unii żyje w miastach, dlatego współpraca między nimi jest mile widziana. Zacytował także słowa papieża Jana Pawła II: „Miasto nie jest celem w samym sobie, celem miasta jest człowiek”. – Dlatego najważniejsze jest, by współpraca uwzględniała korzyści mieszkańców – mówi Janowski. Zasugerował, że kolejnym etapem współpracy miast powinno być nawiązanie kontaktów z miastami krajów europejskich niezrzeszonych w Unii.

Jako przykład znakomitej współpracy partnerskiej podano kontakty Dębicy z Puurs. – Nasza współpraca trwa już 25 lat, chociaż dziewięć lat temu dopiero podpisaliśmy traktat o współpracy między miastami – mówi Alfried Pelemann, prezes Towarzystwa Przyjaciół Polsko Belgijskiego Puurs – Dębica „Serce za Serce”. – Ta współpraca pokazuje, że najważniejsze nie są umowy a miłość do ludzi i przyjaźń. To dzięki miłości mojej i mojej żony rozpoczęła się ta współpraca, ale wciąż są nowi ludzie, którzy widzą konieczność jej kontynuowania. Mamy już pięć małżeństw między mieszkańcami Dębicy i Puurs oraz dziesięcioro dzieci. W Puurs prezentowali się dębiccy artyści, sportowcy a także przedsiębiorcy. Teraz planowane jest spotkanie belgijskich przedsiębiorców w Dębicy z udziałem największych firm. Wspaniale przebiega także współpraca między strażakami.

Uczestnicy konwentu uczestniczyli w Dniach Dębicy, mszy świętej dziękczynnej z okazji  650 – lecia nadania aktu lokacji, której przewodniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc, zwiedzili zamek w Łańcucie oraz ośrodek wypoczynkowy „Cyziówka” w Kamionce. Spotkanie miast partnerskich zakończyło się 2 czerwca br.