|
Uroczystość przy Cegielni
02-02-2007
W podniosłej atmosferze odbyły się uroczystości związane z 63. rocznicą hitlerowskiego mordu na 54 jeńcach polskich. W uroczystości brali udział kombatanci oraz władze miasta, powiatu, gminy Dębica i młodzież
63 lata temu 54 Polaków zostało przywiezionych do Dębicy z więzień w Tarnowie, Rzeszowie i Krakowie. Rozstrzelano ich w odwecie za zamach żołnierzy Armii Krajowej na pociąg wakacyjny wiozący wysokich oficerów Wermachtu. Zamachu dokonano w Czarnej Tarnowskiej. Według informacji wywiadu AK tym pociągiem miał jechać także gubernator Generalnej Guberni Hans Frank. Atak się powiódł, pociąg został na pewien czas unieruchomiony, potem w Tarnowie wyładowano z niego 17 ciał oraz kilkudziesięciu rannych żołnierzy niemieckich.
Do Urzędu Miejskiego w Dębicy zgłosił się Stanisław Drożdż, 73 letni mieszkaniec miasta. Twierdzi, że jest naocznym świadkiem tragicznych wydarzeń sprzed 63 lat. Jako 10-letni chłopiec pasał krowy w pobliżu nasypu kolejowego. 2 lutego 1944 roku widział, jak kilkoma samochodami przywieziono więźniów. Mieli skrępowane drutem ręce za plecami. Rozstrzelano ich. Ciała przez kilka dni leżały przy skarpie. Niemcy chcieli w ten sposób zastraszyć dębiczan. Dopiero po tym czasie furmanki z magistratu zabrały ciała nieszczęśników.
Do dzisiaj znamy jedynie 30 nazwisk rozstrzelanych Polaków. Są to: Jan Babicz, Józef Babicz syn Tomasza i Anny, Józef Babicz syn Józefa i Łucji, Józef Baran, Stanisław Chojnicki, Józef Depowski, Stanisław Depowski, Józef Król, Kazimierz Maciołek, Stanisław Matuszkiewicz, Stanisław Paśko, Jan Podjasek, Andrzej Potrawa, Władysław Przywara, Władysław Rachwał, Michał Stachnik, Władysław Sroka, Stanisław Szpara, Ludwik Szydłowski, Andrzej Woźny, Józef Woźny, Józef Żurek, Jan Woźny, Franciszek Woźny, Józef Krzywonos, Feliks Nowakowski, Stanisław Czernik, Jan Jagieło, Tadeusz Komor, Władysław Wasilewski.
Członkowie dębickiego światowego Związku Żołnierzy AK nadal poszukują nazwisk rozstrzelanych Polaków.
W czasie tegorocznych uroczystości głos zabrali: Jan Czapla, przewodniczący dębickiego oddziału ŚZŻ AK oraz burmistrz miasta Paweł Wolicki. Po wystąpieniach złożono kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym tragedię.
|
