<< powrót na stronę główną dziś jest: 26.04.2024 r.  
 


10.01.2009 - Konkurs na plakat o AIDS rozstrzygnięto!
    Aktualnie przeglądasz: Aktualności

W Dębicy obradował Zarząd Stowarzyszenia Miast COP
27-09-2007

Pierwsze posiedzenie Zarządu Stowarzyszenia Miast Centralnego Okręgu Przemysłowego odbyło się 26 września br. Zarząd omówił sprawy przyjęcia nowych miast do Stowarzyszenia oraz wybrał tematy wspólnych wniosków o pieniądze unijne. Za najważniejszy problem miast COP uznano bezrobocie, brak mieszkań socjalnych oraz rewitalizację dawnych terenów po zakładach, w tym obiektów sportowych.

W 2007 roku Polska obchodzi 70 – lecie Centralnego Okręgu Przemysłowego a patronuje im prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński. Inauguracja obchodów odbyła się maju w Sandomierzu, główne obchody rocznicy odbędą się w listopadzie br. w Stalowej Woli, zaś zakończenie roku jubileuszowego zaplanowano 4 kwietnia 2008 r. w Dębicy. Jubileusz COP zachęcił samorządowców do połączenia sił i powrotu do idei Eugeniusza Kwiatkowskiego. Z inicjatywy burmistrza Pionek samorządowcy gmin, w których ulokowano zakłady w ramach COP, powołali Stowarzyszenie Miast Centralnego Okręgu Przemysłowego. Obecnie tworzą je samorządy Dębicy, Nowej Dęby, Nowej Sarzyny, Pionek, Stalowej Woli i Żabna. Celem Stowarzyszenia jest wspieranie i obrona wspólnych interesów gmin, w których Eugeniusz Kwiatkowski ulokował 70 lat temu zakłady przemysłowe. Stowarzyszenie chce pozyskać pieniądze na promocję miast zrzeszonych i przyczynić się do ich ponownego rozwoju. W planach Stowarzyszenia jest także organizowanie konferencji i sympozjów naukowych oraz szkoleń poświęconych propagowaniu idei COP-u a także wydawanie publikacji promocyjnych.

Spotkanie w Dębicy poprowadził Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli i przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Miast COP, który zaproponował, by miasta złożyły wspólny wniosek o fundusze unijne na informatyzację gmin, budownictwo socjalne i rewitalizację dawnych zakładów.

- Razem możemy więcej zrobić – mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy, wiceprzewodniczący Zarządu Stowarzyszenia. – W każdym z miast COP mamy bardzo podobne problemy, dlatego chcemy działać wspólnie. Były tu zakłady, które po zmianach ustrojowych upadły lub zostały zreorganizowane. W Dębicy ten proces nie był tak dotkliwy, jak w innych miastach, jedynie spowolnił gospodarkę. Za to dla wielu ludzi dramatem okazała się utrata pracy.

Romuald Zawodnik, burmistrz Pionkach (województwo Mazowieckie), podkreśla, że miasta, w których ulokowano zakłady COP, po transformacji gospodarczej pozostawiono bez pomocy. – Gminy, w których zlokalizowane były PGR-y czy jednostki Armii Czerwonej otrzymały pomoc od rządu a nasze miasta nie – mówi Zawodnik. – Pionki początkowo umorzyły podatki upadającym zakładom, a w końcu musiały wykupić pozostałości po przedsiębiorstwie, które rozgrabił syndyk masy upadłościowej. Teraz mamy teren pod inwestycje a nie możemy go sprzedać, bo nie możemy odlesić gruntów. Nasze miasta posiadają liczne problemy społeczne. W Pionkach nie ma ludzi w średnim wieku, są tylko starzy i młodzież. Reszta wyjechała zagranicę, bo nie miała żadnych perspektyw po upadku molocha, jakim były zakłady produkcji prochu.

Władze Stowarzyszenia chcą zwrócić uwagę na problemy miast COP zarówno władz Polski, jak i Europy. Dlatego na kolejne spotkanie, które zaplanowano 9 listopada w Stalowej Woli, członkowie Zarządu Miast COP postanowili zaprosić posłów Parlamentu Europejskiego ze swoich regionów. Liczą, że obecny na spotkaniu będzie także prezydent Lech Kaczyński, który tego dnia zaplanował wizytę w Stalowej Woli. W spotkaniu uczestniczyć będą również przedstawiciele kolejnych miast chcących się przyłączyć do Stowarzyszenia: Ostrowiec Świętokrzyski (województwo świętokrzyskie) Kraśnik, Poniatowa (województwo Lubelskie) i Mielec.

- Niezależnie od tego czy dostaniemy pomoc od polskiego rządu czy z Unii Europejskiej będziemy starali się realizować cele Stowarzyszenia dalej – mówi Stanisław Kusior, burmistrz Żabna (województwo Małopolskie). – Mimo, że spadły na nasze samorządy sprawy upadłości zakładów a co za tym idzie bezrobocie, patologie społeczne i zniszczony majątek, to nie załamujemy rąk i od kilkunastu lat pracujemy nad poprawą sytuacji w naszych gminach.

Stowarzyszenie chce skupiać miasta do 100 tysięcy mieszkańców, bowiem większe samorządy nie odczuły tak znacznie upadku przedsiębiorstw powstałych w ramach COP.

- Nasze miasta zostały dobudowane do zakładów, były tylko sypialniami dla pracowników – mówi Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli. – Potem powstały wokół nich domy kultury, kluby sportowe. Po upadku przedsiębiorstwa wyzbyły się tych obiektów, jak również bloków mieszkalnych. Miasta je przejęły ale same sobie nie poradzą z ich renowacją. Jesteśmy zdeterminowani i będziemy walczyć o to, by nasze miasta ponownie dali ludziom poczucie bezpieczeństwa, pracę i miejsca wypoczynku.

 
Powyższe działania dotyczą Programu dla Dębicy:

  • Promocja ważnym elementem rozwoju - szeroko rozumiane działania


 
(C) 1990-2010 Urząd Miejski w Dębicy - Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone - kontakt do obsługi technicznej