Po raz drugi w swojej historii Galeria Sztuki Miejskiego Ośrodka Kultury w Dębicy zorganizowała prezentację sztuki i rękodzieła wykonywanego przez osadzonych w zakładach karnych. Wystawa jest bardzo interesująca, choć pod względem artystycznym Galeria Sztuki MOK gościła już prace na wyższym poziomie. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest ona warta obejrzenia.
Pierwsze spotkanie dębiczan ze sztuką wykonywaną przez więźniów miało miejsce w 1998 roku, gdy Galeria Sztuki MOK zorganizowano I Małopolski Przegląd Sztuki Więziennej. Nie brakowało na tej wystawie, prezentowanej jeszcze w dawnej siedzibie galerii w Rynku, malarstwa, grafiki, rzeźby oraz modeli. Tegoroczna prezentacja jest dużo skromniejsza. Nosi tytuł „Szukając wolności – Impresje z Sandomierskiej” i ogranicza się do jednego zakładu karnego w Dębicy, właśnie przy ulicy Sandomierskiej.
- Tytuł tej wystawy jest przewrotny – powiedział Bogdan Witkoś, dyrektor dębickiego Zakładu Karnego. – Koleje życia człowieka są różne i nieraz bardzo niesprzyjający zbieg okoliczności sprawia, iż trafiają do nas ludzie. Izolacja jest bardzo dotkliwą karą. Ludziom na wolności wydaje się, że siedzenie w więzieniu to rodzaj wczasów. Nic bardziej mylnego. Każdy z naszych skazanych marzy o wolności, czeka na nią. Naszym zadaniem jest stworzenie im takich warunków, aby pozbawienie ich wolności nie izolowało ich od społeczeństwa. Stąd realizacja przez nas programu resocjalizacyjnego pt. „Mam talent”, w którym sztuka i rękodzieło artystyczne jest ważnym elementem. Tworzą, to co chcą, nie są niczym skrępowani. To jest ich wolność, za którą tak tęsknią.
Na wystawie w galerii można obejrzeć malarstwo oraz bardzo pracowicie wykonane modele i ozdobne pudełka. (aj)
)
)
)
)
)
)
)
)