Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie do 15 kwietnia miała przedstawić oficjalne stanowisku w sprawie wniesionych przez władze Dębicy poprawek do projektu przebudowy obwodnicy. Miała, ale nie zrobiła tego, tłumacząc się kolejnymi protestami mieszkańców.
Termin 15 kwietnia został ustalony podczas spotkania przedstawicieli GDDKiA z władzami Dębicy. – Dyrekcja zadeklarowała się wtedy, że w ciągu miesiąca rozpatrzy nasze poprawki i da nam odpowiedź – mówi zastępca burmistrza Krzysztof Krawczyk.
Okazuje się jednak, że po 14 marca, kiedy doszło do dwustronnych rozmów, do GDDKiA wpłynęło wiele protestów i nowych propozycji od dębiczan. Dziesiątego kwietnia dotarło do generalnej dyrekcji pismo od mieszkańców osiedli położonych za obwodnicą. – Muszą się do niego ustosunkować – tłumaczy opóźnienie Krawczyk, który rozmawiał w tej sprawie z przedstawicielem GDDKiA.
Władze Dębicy nie znają jeszcze ostatecznego terminu, kiedy zostanie im przedstawione oficjalne stanowisko dyrekcji. – Zostanie on podany, kiedy w Rzeszowie zapoznają się z wszystkimi protestami i propozycjami – informuje Krawczyk.
JAG