Działka przy ul. Rzeszowskiej 22, której sprzątnięcia domagali się mieszkańcy pobliskich bloków została już uprzątnięta przez pracowników Komunalnego Zakładu Budżetowego. Działka należy do mieszkańca Gumnisk jednak nie miał on pieniędzy na wynajęcia samochodu i ekipy sprzątającej.
Mieszkańcy narzekali, że muszą patrzeć na zaśmieconą działkę. zwrócili się do władz miasta o wyegzekwowanie na właścicielu jednej z sąsiednich posesji, by ją uprzątnął. Pracownicy Urzędu Miejskiego kilkakrotnie kierowali pod adresem właściciela działki pisma, jednak nie odpowiadał ani nie uprzątnął terenu. Działka wyglądała jak wysypisko śmieci. Mieszkańcy interweniowali, bowiem na działce znajduje się częściowo wyburzony budynek, który grozi zawaleniem.
- Budynek kusił dzieci z pobliskich bloków, które bawiły się w nim – mówi Jan Warzecha, sekretarz miasta. – To bardzo niebezpieczne, dlatego rodzice apelowali do miasta o interwencje. Prosiliśmy właściciela, by rozebrał budynek, bo i tak nie spełnia on żadnych funkcji ale właściciel tłumaczy się brakiem pieniędzy. Nie chce też sprzedać działki.
Miasto na własny koszt postanowiło, w obecności właściciela, uprzątnąć działkę z gruzu, zniszczonych mebli i śmieci, w piątek o godz. 10. Teraz działka jest uprzątnięta a teren wokół niej ogrodzony i zamknięty.
Sprzątanie działki Fot. Sławomir Oskarbski |
Ekipa KZB ciężko się napracowała |
Teraz będzie czysto |