Przez całe wakacje w Galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Dębicy można obejrzeć wystawę archiwalnych zdjęć Stefanii Gurdowej. Wystawa, która była prezentowana już w Dębicy 8 lat temu jest niezwykle interesująca.
Dobrze byłoby, aby wszyscy amatorzy fotografii ją obejrzeli i ocenili jej walory. Łatwiej byłoby wtedy dyskutować o prawach własności do tych zdjęć, co stało się kwestią sporną po głośnej wystawie Stefanii Gurdowej w Krakowie. Przypomnijmy, że szklane klisze (około 1200) zostały znalezione kilkanaście lat temu w remontowanej kamienicy w Dębicy. Pochodziły z zakładu fotograficznego Stefanii Gurdowej. Zostały zrobione w latach 20. i 30. ubiegłego wieku.
Wystawa w galerii MOK prowadzonej przez Ryszarda Kucaba składa się z dwóch części. Pierwsza pt. „Stefania Gurdowa – Klisze przechowuje się” składa się jedynie z plansz z tymi napisami. Miały bowiem być w tej części prezentowane oryginalne klisze, które są obecnie w posiadaniu Andrzeja Kramarza, fotografika z Krakowa, nota bene pochodzącego z Dębicy. Wbrew ustaleniom i obietnicom nie zwrócił on tych klisz do Dębicy wypożyczonych na podstawie rewersu jedynie na czas wystawy w Krakowie.
Druga część wystawy to zdjęcia Stefanii Gurdowej: opisane przez Ryszarda Kucaba. Ta część wystawy nosi tytuł: „Stefania Gurdowa – Zdjęcia opisuje się”. Przez lata udało się rozszyfrować nazwiska wielu bohaterów zdjęć Gurdowej. Cześć pozostaje jednak nadal anonimowa.
Zwiedzający wystawę mogą również zapoznać się z wieloma publikacjami na temat poprzedniej ekspozycji w Dębicy sprzed 8 lat. Przypomnijmy tylko, że wbrew opiniom niezorientowanych ludzi, poprzednia wystawa nie przeszła bez echa. Nie dość, że została dokładnie opisana przez lokalne media, to jeszcze w prestiżowym tygodniku „Polityka” ukazał się obszerny materiał autorstwa Barbary Pietkiewicz pt. „Na szkle zachowane”.
Polecamy wystawę wszystkim amatorom fotografii w Dębicy. Powinni się z nią także zapoznać ludzie interesujący się historią naszego miasta. Jest ona bowiem ciekawym przyczynkiem do dyskusji o dziejach miasta i losach dębiczan i ważnym akcentem w roku 650. lecia lokacji Dębicy.
Foto. Andrzej Janiec
|
|
|
)
)