Tym razem pływacy dębickich „Bobrów” nie zanotowali sukcesów na mistrzostwach Polski 12-latków. Mimo to Marek Kamiński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji uważa imprezę za niezwykle udaną.
Mistrzostwa 12-latków są pierwszą imprezą ogólnopolską dla dzieci w tym wieku. Młodsi startują w mistrzostwach Polski korespondencyjnych. Rywalizują ze swoimi rówieśnikami na imprezach wojewódzkich i wyniki przesyłane są do Polskiego Związku Pływackiego, który na tej podstawie ustala tabelę rankingową.
Do Dębicy zjechało prawie 400 młodych zawodników z ponad 100 klubów w Polsce. Silną reprezentację wystawiło na tę imprezę województwo podkarpackie. Okręgowy Związek Pływacki w Rzeszowie był jednym z współorganizatorów zawodów obok Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dębicy i Polskiego Związku Pływackiego w Warszawie. W czasie uroczystości otwarcia mistrzostw uczestniczył prezes Polskiego Związku Pływackiego Krzysztof Usielski. Zwody cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem publiczności. Niemal przez cały czas był na widowni komplet.
W ciągu trzech dni zawodów w Dębicy padło 6 rekordów Polski w różnych kategoriach. Bardzo dobrze zaprezentowały się kluby z Podkarpacia. Sukcesy odnieśli młodzi zawodnicy „Ikara” z Mielca”, „Stali” Rzeszów, klubów z Jasła i Krosna. Niestety, tym razem w tym gronie nie znaleźli się zawodnicy „Bobrów” z Dębicy. Będą oni mieli niedługo szansę rehabilitacji, gdyż za kilkanaście dni w Dębicy odbywać się będą mistrzostwa Polski 16-latków. Bardzo silnym punktem ekipy „Bobrów” jest Monika Czernik.