Radio RDN Małopolska
18-05-2007
Wielka budowa dróg, stadionów i hoteli - tak ma wyglądać Polska, aby na Mistrzostwa Europy w 2012 roku wszystko było gotowe. Wielkie kopanie piłki otwarło szansę na wielkiego inwestycyjnego kopa.
O tym w raporcie RDN Małopolska i Gazety Tarnowskiej.
Jednak samorządowcy już zaczęli się martwić, że unijne dotacje przeznaczone zostaną na przygotowanie Mistrzostw a zabraknie ich na małe lokalne projekty.
Organizacja Mistrzostw Europy pozwoli gospodarczo ożywić także Małopolskę głównie w zakresie nowych dróg. To nie tylko autostrada - zapewnia wojewoda Maciej Klima.
- Trzeba przygotować się na sporo nowych rozwiązań komunikacyjnych - mówi Klima.
Większość tych inwestycji ma zostać sfinansowana ze środków unijnych. Burmistrz Brzeska Jan Musiał, martwi się jednak, że w cieniu Mistrzostw zabraknie pieniędzy na małe lokalne projekty.
- Czy pieniądze przeznaczone na budowę obiektów sportowych nie uszczuplą puli środków na lokalne inwestycje? pyta Musiał.
W ciągu najbliższych lat do Małopolska z Brukseli ma dostać ponad 1,5 miliarda euro. Apetyty na unijne dotacje są wielkie. Wójt Gnojnika Wojciech Rzepa mówi, że walka o pieniądze zawsze była ciężka a teraz będzie jeszcze większa.
- Z pewnością będzie bardzo duża selekcja projektów - mówi Wojciech Rzepa.
Dopóki piłka jest w grze wszystko może się wydarzyć. Zapewne podobnie będzie z unijnymi dotacjami.
W Tarnowie analizowana jest możliwość budowy hoteli i poszerzenia zakresu planowej modernizacji stadionu w Mościcach.
Już zgłaszają się inwestorzy i pytają o tereny pod hotele - mówi wiceprezydent Tarnowa Dorota Skrzyniarz.
W magistracie powstaje zespół, który ma zająć się przygotowaniem miasta pod kątem wielkiej imprezy sportowej, jaka czeka Polskę za pięć lat.
Dębica
Na zyski z Euro 2012 liczy także Dębica. Czy miasto będzie gościć jedną z reprezentacji narodowych podczas mistrzostw? Liczą na to władze miasta i dodają - dysponujemy jednymi z najlepszych obiektów sportowych na trasie z Krakowa na Ukrainę.
Goszczący w Dębicy piłkarze mieliby do dyspozycji stadiony Igloopolu i Wisłoki. Przy tym pierwszym znajdują się 2 dodatkowe boiska treningowe. - Naszym niewątpliwym atutem jest bliskość Ośrodka Przygotowań Piłkarskich im Kazimierza Górskiego w Straszęcinie - uważa zastępca burmistrza Dębicy Mariusz Trojan
Mocną stroną dębickiej oferty nie byłoby póki co zaplecze hotelowe. W ciągu najbliższych lat władze miasta będą chciały wspierać jej rozwój. Takim działaniem według Mariusza Trojana byłaby sprzedaż liczącego ponad 100 miejsc hotelu Igloopol.
Z konkretnymi staraniami władze Dębicy wstrzymują się do czasu, aż komitet organizacyjny Mistrzostw pod przewodnictwem premiera zadecyduje, ile polskich miast będzie mogło gościć w 2012 roku drużyny narodowe.
|