W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Dębicy jest już przeszkolony pracownik do kontaktów z osobami głuchymi i niedosłyszącymi. W ten sposób MOPS wyprzedził wejście w życie ustawy nakazującej instytucjom publicznym zapewnić takim osobom (po uprzednim zgłoszeniu) tłumacza języka migowego.
- Brakowało nam takiego tłumacza – wyjaśnia Małgorzata Kędzior, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Dębicy. – Do tej pory o taką pomoc musieli ludzie głusi i niedosłyszący prosić członków Koła Terenowego Polskiego Związku Głuchych lub swoich bliskich znających język migowy. Teraz mamy już swojego pracownika i będzie to na pewno ułatwienie dla ludzi niepełnosprawnych w załatwianiu wielu życiowych problemów.
Pracownik MOPS zaliczył na ocenę bardzo dobrą egzamin wieńczący elementarny kurs języka migowego dla pracowników służb społecznych organizowany przez Polski Związek Głuchych w Rzeszowie. Kurs trwał 6 tygodni i obejmował podstawy języka migowego ze szczególnym uwzględnieniem słownictwa urzędowego używanego przez pracowników pomocy społecznej.
Obecnie trwają konsultacje społecznej nad rządowym projektem ustawy o języku migowym. Zakłada on, że osoba niesłysząca za pomocą SMS-a będzie informowała konkretny urząd lub instytucję o zamiarze swojej wizyty. Ta natomiast będzie musiała mu na ten termin zapewnić pomoc tłumacza języka migowego. Małgorzata Kędzior uważa, że przeszkolenie własnego pracownika w tym kierunku odbędzie się tylko z korzyścią dla sprawnego załatwiania spraw osób niepełnosprawnych. Często bowiem osoby głuche i niedosłyszące są nieufne i z ogromna trudnością powierzają swoje problemy osobom nieznajomym. Jeden pracownik MOPS znający język migowy oraz specyfikę spraw pomocy społecznej będzie mógł im w tym pomóc i zasłużyć sobie w ten sposób na ich zaufanie. (aj)