Strażnicy jak strażacy
12-12-2008

Nietypową akcję przeprowadzili 10 grudnia ok. godz. 19 funkcjonariusze Straży Miejskiej przy ul. Paderewskiego. Patrolujący osiedle strażnicy zobaczyli na jednej z posesji płonące około 4 metrowe tuje. Strażnicy poinformowali o zdarzeniu straż pożarną, bowiem ogień się rozprzestrzeniał, zaś w pobliżu zaparkowane były samochody i stały inne budynki.

Funkcjonariusze weszli na posesję i poinformowali o zdarzeniu właściciela, który nie wiedział o płonących krzewach przed swoim domem. W tym czasie ogień rozprzestrzeniał się, zapaliły się składowane na podwórku worki foliowe. Wspólnie z właścicielem domostwa strażnicy ugasili pożar wodą.  Pomoc straży pożarnej, która szybko dojechała na miejsce zdarzenia okazała się już zbyteczna. Prawdopodobnie przyczyną pożaru był podpalony przez zwyrodnialców kot, który by ugasić płonącą sierść ocierał się o krzewy. Policja i straż miejska proszą o kontakt świadków zdarzenia. Bestialskie znęcanie się nad zwierzętami jest karalne karą pozbawienia wolności. Gdyby pożar został dostrzeżony zbyt późno jego skutki mogły okazać się bardzo poważne i zakończyć się tragicznie.