Kończy się już półkolonia na osiedlu Słonecznym. Dla 21 dzieci był to czas wypełniony wieloma atrakcjami. – Szkoda, fajnie było. Może jeszcze ktoś o nas pomyśli – mówi 10. letni chłopiec.
Była to pierwsza od wielu lat półkolonia zorganizowana przez społeczników z osiedla Słonecznego. Jej kwaterą główną była świetlica osiedlowa przy ulicy Brzegowej. Dzieci i młodzież w wieku od 8 do 14 lat z rodzin gorzej sytuowanych spędzały tutaj czas między godzinami 10.00 i 16.00. Głównym organizatorem półkolonii jest Ryszard Kaczor, radny rady miejskiej i były przewodniczący rady osiedlowej Słonecznego. Pomagali mu w tej pracy: Leszek Pazdyka, Marek Grabowski, Krystyna Kuprach.
- Problemów z naborem na półkolonię nie miałem żadnych. Znam to osiedle doskonale, znam ludzi tutaj mieszkających. Wiem komu jest trochę trudniej. Zajmuję się przecież rozdziałem żywności z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej na osiedlu Słonecznym. – Współpracuje ponadto z pracownikami socjalnymi zajmującymi się naszym osiedlem. Cieszę się, że miasto dostrzegło potrzeby osiedla i dołożyło pieniądze potrzebne do zorganizowania półkolonii – mówi Ryszard Kaczor.
Na projekt zorganizowania półkolonii w okresie wakacyjnym Ryszard Kaczor otrzymał 5 tysięcy złotych z funduszu profilaktyki antyalkoholowej. Za te pieniądze udało się nie tylko zorganizować zajęcia świetlicowe, wyjścia na basen i boisko oraz do hali sportowej. Dzieci zwiedzały również Muzeum Regionalne, były w Parku Jurajskim w Bałtowie i Muzeum Kopalni Soli w Wieliczce. Oglądały ratusz miejski i mogły pogawędzić z burmistrzami miasta. Dostawały również ciepły posiłek, drożdżówki i napoje.
- Po Parku Jurajskim w Bałtowie dzieci chodziły z szeroko otwartymi oczami. Bardzo im się podobało. Muszę jednak dodać, że naszych dwoje dzieci pokazało się z ogromnej wiedzy na temat dinozaurów. Dyskutowali z przewodniczką o tym temacie z dużym znawstwem zagadnienia. Było mi bardzo miło, gdy przewodniczka pochwaliła potem nasza grupę na kulturę i dyscyplinę, ale także za poziom wiedzy – opowiadał nam Ryszard Kaczor.
Ryszard Kaczor powiedział nam ponadto, że ma wielką nadzieję, że w przyszłym roku w czasie wakacji uda mu się zorganizować prawdziwą kolonię dla dzieci z osiedla Słonecznego. Najlepiej nad morzem, gdyż wiele dzieci ma problemy z górnymi drogami oddechowymi. Wiele dzieci również jeszcze nigdy w życiu nie było nad morzem, a z rodzicami niewielkie mają na to szanse. (aj)