Ireneusz Kozak liczy, że w przyszłości Szkolny Program Stypendialny obejmie więcej uczniów. – Dyrektorzy złożyli ponad 30 wniosków – mówi Kozak. – Stypendia działają na innych motywująco. Młodzieży, która osiąga bardzo dobre wyniki jest coraz więcej.

Potwierdza to Wiesław Broda, dyrektor Zespołu Szkół nr 1. – Stypendyści są wzorem dla innych, ich średnia ocen to 5,8 – 6,0 – mówi. – Inni uczniowie też chcą mieć takie oceny, dlatego coraz częściej możemy zaobserwować rywalizację w nauce.

Dębica może poszczycić się sukcesami szkół miejskich. – Nasze szkoły podstawowe zajmują trzy pierwsze miejsca w województwie podkarpackim, zaś trzy gimnazja są w pierwszej ósemce rankingu wojewódzkiego – mówi Ireneusz Kozak. 

Listy gratulacyjne stypendystom wręczył Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy, wraz ze swoim zastępcą Mariuszem Trojanem.  – Młodzież jest przyszłością naszego miasta – mówi Paweł Wolicki. – Jeśli nasi stypendyści pozostaną w Dębicy, o przyszłość nie musimy się martwić. Gratuluję rodzicom i nauczycielom, że potrafią zainteresować swoich podopiecznych nauką oraz stypendystom, że osiągają tak znakomite wyniki. Cieszę się, że znajdują równowagę w tym wszystkim i poza nauką rozwijają także swoje pasje i nie zapominają o spotkaniach z rówieśnikami.

Zbigniew Drzymała, dyrektor Gimnazjum Miejskiego nr 1, sugeruje by stypendia poszerzyć także o liderów społeczności. – Nie każdy ma talent muzyczny czy plastyczny, dzisiaj ważne są także inne predyspozycje – mówi Drzymała.

Stypendyści przyznają, że pieniądze przeznaczą na dalszy rozwój, zakup książek czy innych pomocy naukowych oraz realizację swoich pasji. Zgodnie mówią, że poza pieniędzmi liczy się dla nich prestiż i uznanie wśród rówieśników.