Kończy się budowa odcinka małej obwodnicy północnej od ulicy Sandomierskiej do Kosynierów Racławickich. W sierpniu mieszkańcy jadący od Mielca nie będą musieli już przejeżdżać przez centrum miasta.
Mała obwodnica północna będzie przebiegać od ul. Sandomierskiej wzdłuż torów relacji Dębica – Mielec, następnie ul. Mościckiego i Świętosława do ulicy Kosynierów Racławickich, a dalej Alejami Jana Pawła II, ul. Kwiatkowskiego, aż do ulicy Krakowskiej.
Dębica pozyskała 5 milionów z Unii Europejskiej na realizację tej inwestycji. Wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego znalazł się na pierwszym miejscu tej listy. Wykonawcą małej obwodnicy północnej jest konsorcjum dwóch dębickich firm: Poldim i Igloobud. Łączny koszt budowy to 11milionów 800 tysięcy złotych.
- To pierwszy etap obwodnicy północnej miasta – mówi Andrzej Reguła, zastępca burmistrza Dębicy. – Oczywiście nazwa obwodnica jest tylko umowna. Trasa ma stać się alternatywną drogą przejazdu dla ulic Krakowskiej i Rzeszowskiej. Kierowcy jadąc do Mielca, czy z Mielca do Dębicy będą mogli korzystać z obwodnicy i odciążyć północną oraz zachodnią część miasta.
Pierwszy etap prac polegał na wybudowaniu nowych dróg - łączników od ulicy Sandomierskiej do Mościckiego i od Mościckiego do Kosynierów Racławickich. Niestety na razie nie udało się wybudować tam skrzyżowania z okrężnym ruchem. Być może rondo powstanie w przyszłym roku.
- Myślę, że mieszkańcy będą chętnie korzystali z tej inwestycji – mówi Mariusz Szewczyk, pełniący funkcję burmistrza Dębicy. – Ważne jest także, że tereny przemysłowe wzbogaciły się o nową infrastrukturę, dzięki temu będą bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
W ostatnim czasie powiat dębicki, przy udziale miasta przebudował ul. 1 Maja i wiadukt na tej ulicy, w przyszłości mają być wyremontowane Al. Jana Pawła II i ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego.